niedziela, 15 maja 2016

"Nie polubię Cię..." krótko o "Clashes" Brodki



Przyznam szczerze, że czekałem z rumieńcami na twarzy, na nowości od Brodki. "Granda" była świetnym albumem, na którym nie było słabych utworów. Każdy kolejny był jeszcze lepszy, więc byłem pewien, że najnowsze dzieło zmiecie mi laczki ze stóp.

Jak to naprawdę jest z tym "Clashes"? Enigmatyczne zdjęcia, które zapowiadały album, jakieś opisy.. ogólnie dmuchanie balonika i mówienie, że Brodka wyda taki sztos, że podbije całą Europę, a potem świat! Genialnie!! Właśnie na takie coś czekałem!! Nawet jeżeli w całości będzie po angielsku to zniosę, bo jak będą hity to będą! Rok temu na koncertach Brodka grała jeden nowy utwór, który wymiatał, więc apetyt miałem ogromny. Przychodzi pierwszy ważny moment, czyli premiera singla. Słyszę "Horses" i myślę... ok... szału nie ma.... no ale to tylko jeden utwór, a na płycie ma być 12, więc bankowo reszta będzie petardą. Dzień premiery... serwisy streamingowe włączone!! Leci pierwszy, drugi, trzeci kawałek... wtf... gdzie te hity ja się pytam? Whaaaaaaaaaaat przesłuchałem całą płytę i jedyny kawałek, który mi siadł to właśnie ten z ubiegłego roku czyli "My name is Youth". WHAT THE FUCK BRODKA?!?! Dałem jej jeszcze jedną szansę.... niet niet... nie wykorzystała :< Jest mi smutno, zawiodłem się.

Ale.. to tylko moje zdanie. To, że płyta do mnie nie przemawia, bo jest za smętna, nie oznacza, że jest dobra. Faktycznie, mną potencjał, żeby zaistnieć gdzieś za granicami... płyta jest różnorodna, słychać ile pracy włożono w to żeby brzmiała tak zagranicznie. Można porównywać "Clashes" to brzmień.. nie wiem.. Lany Del Rey (?) tylko po co? Jest to dobry materiał jako produkt eksportowy. Czuję, że koncerty będą wyglądały bardziej jak spektakle, niż jak dobra impreza. Boję się, że będzie jedynie przestępowanie z nogi na nogę w oczekiwanie na numery z "Grandy". Mam nadzieję, że ta płyta nie odbije się czkawką, ani Monice, ani publiczności, którzy pokochali te chwytliwe refreny i melodie z "Grandy"



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz